Obecnie Internet jest podstawowym źródłem informacji. Poszukując danej usługi lub specjalisty zwracamy szczególną uwagę na opinię. Z pewnością nic tak nie zniechęca potencjalnego klienta jak nieprzychylne komentarze w Google lub na forach internetowych. Wolność słowa gwarantuje nam swobodę w wyrażaniu opinii, jednak i to ma swoje granice…
Czym jest zniesławienie?
Zniesławienie (inaczej pomówienie) jest czynem mającym na celu poniżenie danej osoby lub instytucji. Ma to doprowadzić do utraty zaufania publicznego, niezbędnego do wykonywania zawodu.
Idealnym przykładem jest wystawienie złej opinii o np. lekarzu i jakości świadczonych przez niego usług, gdy np. nigdy nie było się jego pacjentem. Opinia w Internecie, zwłaszcza na portalu, który jest swoistą wizytówką danej osoby lub firmy, może stanowić ogromny problem w pozyskaniu nowych klientów, a nawet odstraszyć stałych.
Czy pomówienie jest karalne?
Zniesławienie jest karalne z art. 212 § 1 Kodeksu Karnego. Za pomówienie grozi grzywna, kara ograniczenia wolności lub kara pozbawienia wolności do jednego roku. Są to konsekwencje za pomówienie rozpowszechniane środkami przekazu masowego – czym oczywiście jest także Internet.
Dodatkową karą, którą sąd może orzec jest wypłacenie nawiązki na rzecz pokrzywdzonego lub na rzecz wybranego celu społecznego wskazanego przez ofiarę. Jest to kwota w wysokości do 100 000 zł.
Pokrzywdzony może także wnioskować o podanie wyroku do wiadomości publicznej – sąd określa sposób oraz miejsce publikacji, a skazany jest zobowiązany do pokrycia kosztów. Mogą to być np. przeprosiny zamieszczone w prasie lub wyemitowane w telewizji.
Czy jest różnica między zniesławieniem a znieważeniem?
O zniesławieniu mówi art. 212 § 1 Kodeksu Karnego, jednak znieważenie w świetle prawa jest odrębnym występkiem, który opisuje art. 216 Kodeksu Karnego.
Zniewaga może się dziać w obecności osoby pokrzywdzonej lub bez niej, ale publicznie lub w taki sposób, że taka informacja i tak do niej dotrze. W odróżnieniu od zniesławienia, przedmiotem znieważenia jest godność człowieka, a nie jego wizerunek. Za znieważenie grozi kara grzywny lub ograniczenia wolności.
Przykład:
Jeśli nazwiemy kogoś złodziejem, zwracając się bezpośrednio do niego “Ty złodzieju!” i ma ona na celu dokuczyć lub poniżyć kogoś – jest to znieważenie. Jeśli jednak użyjemy zwrotu “X to złodziej” sugerując, że dana osoba popełniła przestępstwo – jest to zniesławienie.
Proces o zniesławienie – czy warto?
Czasem ofiara zniesławienia uznaje, że nie warto dochodzić tego w sądzie. Dzieje się to zwłaszcza w przypadku pojedynczych ataków. W sytuacji gdy jest ich wiele, a dana osoba lub instytucja jest przedstawicielem zawodów zaufania publicznego – dociekanie prawdy i dbanie o dobre imię jest niezbędne do dalszej kontynuacji działalności.
Po stronie poszkodowanego jest także prawo – ofiara może sama zdecydować czy chce wszcząć postępowanie cywilne czy karne. Rzecz dzieje się z oskarżenia prywatnego, co wiąże się z uiszczeniem opłaty sądowej w wysokości 300 zł w przypadku postępowania karnego. Opłata sądowa od pozwu o ochronę dóbr osobistych wynosi 600 zł.
Jeśli znalazłeś się w podobnej sytuacji skorzystaj z porady prawnej. Doświadczony adwokat pomoże Ci wybrać rodzaj postępowania, będzie reprezentować Cię w sądzie oraz pomoże wywalczyć należną karę dla sprawcy czynu.