Pszczoły są stworzeniami wyjątkowymi – co do tego nie należy mieć żadnych wątpliwości. Parafrazując słowa przypisywane Albertowi Eisteinowi, gdy wyginą pszczoły, wyginiemy my, i to w 4 lata. Ciężko stwierdzić, czy właśnie słowa te przyświecały racjonalnemu ustawodawcy przy konstruowaniu kodeksu cywilnego, jednak pewnym jest to, że pszczoły są jedynymi zwierzętami, których grupa została przez niego uregulowana.
Zwierzęta w kodeksie cywilnym
Zwierzę jest rzeczą. Jest to z pewnością zaskakujące stwierdzenie, szczególnie z perspektywy osób, których ze zwierzętami łączą szczególne więzi. Tradycyjne ujęcie definicji zwierzęcia w prawie cywilnym nie pozostawia jednak wątpliwości interpretacyjnych.
W art. 1 ust. 2 ustawy o ochronie zwierząt z dnia 21 sierpnia 1997 r. wprost wskazane jest, że w sprawach nieuregulowanych w ustawie do zwierząt stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące rzeczy. Nie należy jednak zakładać, że ustawodawca nie darzy zwierząt szacunkiem, bowiem we wcześniejszym ustępie art. 1 omawianej ustawy wskazuje on, że zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę.
Jeżeli mówimy o przepisach dotyczących rzeczy, to czy tych ruchomych czy nieruchomych? Specyfika żywej istoty, jaką jest zwierzę, a także jej charakter, nakazuje skupienie się oczywiście na rzeczach ruchomych. Zatem, w odniesieniu do zwierząt, należy stosować przepisy regulujące rzeczy ruchome.
A jak jest z przepisami w odniesieniu do pszczół? Jedna sztuka pszczoły bez wątpliwości traktowana jest jako rzecz ruchoma. Sprawa komplikuje się jednak w odniesieniu do roju pszczół. Czy będziemy mówili tutaj o zbiorze rzeczy ruchomych?
Rój pszczół
Ustawodawca w kodeksie cywilnym, w odniesieniu do wielu pszczół w jednym miejscu, posługuje się określeniem rój pszczół. W art. 182 § 1-3 znajdziemy następującą treść:
Rój pszczół staje się niczyim, jeżeli właściciel nie odszukał go przed upływem trzech dni od dnia wyrojenia. Właścicielowi wolno w pościgu za rojem wejść na cudzy grunt, powinien jednak naprawić wynikłą stąd szkodę. Jeżeli rój osiadł w cudzym ulu niezajętym, właściciel może domagać się wydania roju za zwrotem kosztów. Jeżeli rój osiadł w cudzym ulu zajętym, staje się on własnością tego, czyją własnością był rój, który się w ulu znajdował. Dotychczasowemu właścicielowi nie przysługuje w tym wypadku roszczenie z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia.
W związku z powyższym, czym jest rój pszczół? Zgodnie z przytoczonymi przepisami, mamy do czynienia z przedmiotem własności. Rój pszczół jest zatem owszem zbiorem rzeczy, ale równocześnie przedmiotem własności, jako całość.
Może i nie jest pewne, jaka myśl przyświecała ustawodawcy w chwili formułowania omawianych przepisów, jednak pewnym jest to, jak istotna jest rola i problematyka pszczół w naszym społeczeństwie oraz gospodarce.
Marta Misiaszek